Wbrew pozorom problemy skórne u kotów nie należą do rzadkości. Zmiany skórne często mają podłoże pasożytnicze lub wynikają z toczących się chorób wewnętrznych. Pierwszym objawem zwykle jest świąd – kot zaczyna wylizywać i wydrapywać zmienione chorobowo miejsca, co kończy się miejscowymi wyłysieniami i strupkami.
Za problemy skórne mogą być odpowiedzialne wszy, świerzbowce, roztocza, kleszcze, pchły i inne pasożyty. Leczenie w tym przypadku nie jest skomplikowane i opiera się na dawkowaniu preparatów przeciwpasożytniczych. Sytuacja komplikuje się, jeśli zapalenie skóry objawia się łuszczeniem lub zmianami ropnymi – wówczas konieczna jest pomoc dermatologa kociego i wdrożenie specjalistycznego leczenia. Odpowiedzialne za problemy skórne mogą być także różnego rodzaju alergie pokarmowe lub kontaktowe. Wówczas niezbędne może być wdrożenie diety eliminacyjnej.
Kiedy zgłosić się do kociego dermatologa?
Zakażeń bakteryjnych skóry u kotów nie można bagatelizować – pojawiają się głębokie rany ropne i trudne do wyleczenia domowymi sposobami zmiany skórne. Poza objawami typowo skórnymi kot może mieć powiększone węzły chłonne i podwyższoną temperaturę. Konieczne jest zastosowanie leczenia antybiotykiem. Do kociego dermatologa warto zgłosić się także wtedy, gdy zauważymy u kota miejscowe wyłysienia i łuszczenie się skóry – może to być bowiem objaw grzybicy. Problemy skórne u kotów mogą wynikać także z czynników behawioralnych – koty pod wpływem stresu nadmiernie wylizują sierść, co prowadzi do łysienia.
Inne przyczyny problemów skórnych to choroby toczące się wewnątrz organizmu. Mogą to być zmiany autoimmunologiczne, schorzenia endokrynologiczne lub niedobory żywnościowe. Na skórze mogą pojawić się także nowotwory – guzy, czerniaki lub tłuszczaki.